Komu pomogłam
Efekt muzykoterapii (dźwiękoterapii) może pojawić się od razu lub po kilku tygodniach, a nawet miesiącach, w zależności od rodzaju schorzenia, jego stanu przewlekłego, uwarunkowań genetycznych oraz stanu umysłu i ducha.
Przykłady skuteczności terapii metodą MDK
40 letnia kobieta – zgłosiła się na terapię z bólami kręgosłupa szyjnego i bólami głowy (od roku rehabilitowana na kręgosłup), lecząca się od paru lat na depresję. Na pierwszej terapii i tuż po niej poczuła się świetnie, bóle kręgosłupa i głowy ustąpiły natychmiast, odczuła wyraźną poprawę samopoczucia, rozluźnienie i spokój.Wymaga dalszego terapii.
22 letnia kobieta - przyszła na terapię z poważnymi bólami stawu kolanowego (po trzech operacjach, wielokrotnie rehabilitowana w sposób tradycyjny). Ponadto, towarzyszyła jej ostra migrena. Po pierwszej terapii poczuła wyraźną ulgę w stawie kolanowym, migrena ustąpiła. Poprawiło się samopoczucie.
17 letnia dziewczyna – zgłosiła się na terapię z powodu uciążliwych bólów menstruacyjnych, bólów głowy i mięśni oraz poważnym stanem zapalnym gardła i zaburzeniami trawiennymi (wymioty, biegunki).Już po pierwszej terapii ustąpiły wszelkie bóle. Po terapii nastąpiło także wyciszenie organizmu i przyszedł spokojny sen.
39 letnia kobieta - przyszła na terapię z bólami astmatycznymi, z chrypką (od tygodnia zażywała leki i nie było poprawy) oraz uczuciem kuli w gardle. Już w trakcie pierwszej terapii poczuła wyraźną ulgę, ustąpiło uczucie kuli i ból gardła. Po drugiej terapii polepszyło się zdecydowanie oddychanie, chrypka minęła do tego stopnia, że na drugi dzień pacjentka zaczęła śpiewać bez problemu. Generalnie poczuła się dużo lepiej, odczuła przypływ energii, polepszyła się kondycja fizyczna i samopoczucie.
56 letni mężczyzna – zgłosił się na terapię z zaburzeniami trawiennymi, bólami pęcherza oraz bólami kręgosłupa w odcinku krzyżowo- lędźwiowym. Podczas pierwszej terapii odczuwał wyraźnie działanie dźwięku w postaci fal ciepła i mrowienia. Po terapii bóle pęcherza, kręgosłupa oraz biegunki ustąpiły.
48 letnia kobieta – przyszła przeziębiona, ze stanem zapalnym gardła (od dwóch dni na antybiotykach) z bólami w układzie kostnym, z dużym napięciem emocjonalnym, szumami w uszach i zaflegmionym organizmem. Już podczas terapii poczuła się wyciszona, a po jej zakończeniu zamiast do domu, wróciła do pracy ku zdziwieniu współpracowników. Wszelkie bóle ustąpiły, a na drugi dzień, na własna odpowiedzialność odstawiła antybiotyki. Skorzystała jeszcze raz z terapii i do dzisiaj czuje się znakomicie, ma dużo siły, energii do życia.
60 letni mężczyzna – zgłosił się z bólem w prawej nerce, problemami wątrobowymi, po operacji woreczka żółciowego. Po terapii pacjent poczuł się wyśmienicie, nastąpiła poprawa nastroju, a bóle nerki ustąpiły.
42 letni mężczyzna – zgłosił się z depresją, z przesadnym analizowaniem wszystkiego, zaburzeniami trawiennymi i bólami kręgosłupa. Już po pierwszej terapii poczuł wyciszenie, bóle żołądka i kręgosłupa ustąpiły. Poprawiło się samopoczucie, nastąpił przypływ sił witalnych. Wymaga dalszej terapii w kierunku depresji.
39 letnia kobieta – zgłosiła się z zburzeniami cyklu miesiączkowego. Przez 7 lat, z przerwami 2 miesięcznymi, zażywała tabletki hormonalne. Za każdym razem, po odstawieniu leku, miesiączka pojawiała się przez okres 2 miesięcy, a potem był ponowny jej zanik. Od 4 miesięcy nie zażywa tabletek hormonalnych, cykle menstruacyjne zostały uregulowane, pojawiają się systematyczne. Poprawiło się również samopoczucie i witalność pacjentki.
12 letni chłopiec – zgłosił się z poważnymi bólami pięt od 3 lat (martwica kości piętowej). Problemy z chodzeniem, z aktywnością na co dzień. Ponadto, stresy, nieciekawe samopoczucie z powodu zaniechania jakiegoś obowiązku. Po pierwszej terapii poprawiło się samopoczucie, a bóle pięt minęły.Martwica kości piętowej wymaga dłuższej terapii.
27 letnia dziewczyna- przyprowadzona na terapię z głębokim autyzmem, padaczką, niemówiąca (prowadzona farmakologicznie). Ponadto, brak miesiączek od około 8 miesięcy (blokada). Na pierwszej terapii i tuż po niej pojawiło się wyraźne wyciszenie. Po drugiej terapii wydłużył się odpoczynek nocny i mimo przebudzenia nad ranem, zasnęła ponownie. Po trzeciej terapii spała całą noc, wstała tylko do toalety. Jest zdecydowanie spokojniejsza, nie ma napadów agresji, wykonuje codzienne obowiązki z chęcią (takie jak mycie się i sprzątanie po sobie) niż kiedykolwiek, lepiej zachowuje się w przewozach osób niepełnosprawnych, poprawił się apetyt, zjada ciepłe posiłki od razu (wcześniej były z tym kłopoty). Po czwartej terapii pojawiły się oznaki czułości i przytulania, zdecydowanie mniej agresywna, rozpoczął się proces przypominania sobie ulubionych rzeczy z dzieciństwa, poprawa koncentracji, wykonywanie zadań przy stole. Pojawiła się także miesiączka, której nie było przez okres około 8 miesięcy.Po ósmej terapii sama leżała na kozetce, bez pomocy opiekuna korzystała z kolejnego zabiegu. Od początku muzykoterapii nie podaje jej się Lorefanu na uspokojenie i bezsenność, a od miesiąca Tiapridalu na zachowania agresywne i pobudzenie psychomotoryczne. Efektem muzykoterapii jest wyraźna poprawa samopoczucia, zdrowia i zachowania. Wymaga dalszej terapii ze względu na przewlekłe zaburzenia sprzężone.
82 letnia kobieta- przyszła na terapię z bólami kręgosłupa i grzybicą na paznokciach (od wielu, wielu lat). Po pierwszej terapii poczuła poprawę samopoczucia, stała się bardziej wyciszona, spokojnie i długo spała. Podczas terapii, pod kątem grzybicy, czuła wyraźną pracę dźwięku, co wskazuje na proces wchodzenia w rezonans z odpowiednim dźwiękiem, którego zadaniem jest wspomaganie procesu leczenia choroby, prowadzenie ku zdrowiu.
35 letnia kobieta- przyszła na terapię z kłopotami trawiennymi oraz stanem zapalnym prawej ręki (leczonym dermatologicznie od paru miesięcy), zatrzymaniem wody w organizmie i problemami menstruacyjnymi, silnymi migrenami. W czasie terapii poczuła się zrelaksowana, a po niej nastąpił przypływ sił witalnych, wigor, poprawa samopoczucia.Po zastosowaniu odpowiedniej techniki w kierunku stanu zapalnego prawej ręki ustąpiła blokada (po jednej terapii). Po dwóch terapiach klientka odzyskała całkowicie sprawność prawej dłoni i komfort w wykonywaniu czynności. Od czasu terapii zatrzymanie wody w organizmie ustąpiło, nawet migreny rzadziej pojawiały się i z mniejszym nasileniem. Poprawiła się także praca jelit (wypróżnianie organizmu obecnie regularne).
17 letnia dziewczyna- przyszła na terapię z powodu bardzo bolesnych miesiączek. Pierwsze trzy dni każdej miesiączki uniemożliwiały normalne funkcjonowanie, np. nie wychodziła do szkoły, tabletki przeciwbólowe nie pomagały. Po pierwszej terapii bolesne miesiączki ustąpiły.
16 letnia dziewczyna- przyszła na terapię z problemem fobii szkolnej (leczona farmakologicznie, między innymi za pomocą Hydroxyzinum 25 mg raz dziennie, czasami nawet 5 razy dziennie), nie wychodziła do szkoły. Od pierwszej terapii raz zażyła 1 tabletkę, a obecnie w ogóle. Normalnie wstaje i wychodzi do szkoły, już myśli o odrobieniu zaległości w nauce. Nastąpiła duża poprawa samopoczucia. Sama wyznała, że po pierwszej sesji muzykoterapii czuła się w końcu normalnie. Po trzeciej terapii pojawiła się poprawa wyników w nauce, nadal samopoczucie lepsze, ograniczone leczenie farmakologiczne. Wymaga dalszej terapii.
65 letnia kobieta -przyszła na terapię z bólami kręgosłupa w odcinku piersiowym i krzyżowo- lędźwiowym, z kłopotami ze snem, tarczycą, jaskrą, sercem i wątrobą. Ponadto, miewa skaczące ciśnienie i problemy jelitowe. Po pierwszej terapii bóle kręgosłupa ustąpiły, przyszedł spokojny sen. Wymienione wyżej schorzenia (przewlekłe) wymagają dalszej terapii.
59 letnia kobieta- przyszła na terapię z powodu wyczerpania, zmęczenia organizmu stresami, z nadciśnieniem, problemem podwyższonego cukru oraz łuszczycą krostkowatą (leczona od 2 lat farmakologicznie). W czasie terapii, w czasie wchodzenia w rezonans z dźwiękami, klientka wyraźnie czuła swędzenie na dłoniach, co wskazywało na to,że organizm podjął pracę w kierunku zdrowienia. Bóle mięśni prawej ręki ustąpiły po zastosowaniu odpowiedniej techniki. Samopoczucie i witalność po pierwszej terapii i drugiej zdecydowanie lepsze. Schorzenia przewlekłe wymagają dłuższej terapii.
6 letnia dziewczynka- przyprowadzona na terapię z ostrymi bólami żołądka (szczególnie rano), leczona farmakologicznie dwoma lekami na reflux (Polprazolem i Helicidem oraz syropem Gastrobaby). Towarzyszyły temu poważne kłopoty z apetytem, dziecko praktycznie nie mogło nic jeść. Miewało także problemy z wypróżnianiem. Ponadto, dziecko nadpobudliwe, z trudnościami w koncentracji i pamięcią. Po dwóch terapiach nastąpiła poprawa: bóle żołądka zaczęły ustępować, wraca powoli apetyt, poprawia się koncentracja i pamięć. Pojawiły się także regularne stolce. Po trzeciej terapii pojawiła się koncentracja na zajęciach szkolnych, dziewczynka częściej zaczęła się zgłaszać. Po czwartej terapii -je obecnie ciepłe posiłki. Leki na żołądek zażywane tylko raz dziennie (rano). Po piątej terapii nastąpiła zdecydowana poprawa zdrowia, obecnie nie musi zażywać leków na reflux, wzrósł apetyt i przybrała na wadze. Aktywna w szkole, częściej się zgłasza i zadaje pytania, biegle zaczęła rozwiązywać zadania matematyczne, najlepiej czyta w klasie, zdobywa oceny celujące. Poprawiła się pamięć i koncentracja.
2 miesięczny chłopczyk- przyprowadzony na terapię z poważnymi problemami neurologicznymi, kłopotami z jedzeniem, płaczliwością.Efektem pierwszej terapii było odprężenie mięśni, wyciszenie, przyszedł spokojny sen, poprawił się też apetyt. Chłopiec wymaga dalszej terapii.
30 letni mężczyzna- po porażeniu mózgowym, ze stwierdzonym autyzmem w wieku 3 lat, niemówiący (prowadzony farmakologicznie) przyprowadzony na terapię z poważnymi problemami jelitowymi (trudności z wypróżnianiem) oraz moczeniem, dodatkową dolegliwością były poważne stany ropne spojówek (leczone farmakologicznie,bezskutecznie). Jest obecnie po 5 terapiach. Poprawa stanu zdrowia nastąpiła w zakresie: stany ropne spojówek minęły, pacjent stał się bardziej otwarty, zaczyna mówić, stolce słabe, ale regularne.Poza tym spokojniejszy, wyciszony.
70 letnia kobieta- przyszła na terapię z problemem nadciśnienia, kłopotami jelitowymi, nadmiernym analizowaniem i bezsennością oraz bólami kręgosłupa w odcinku piersiowym. Już po pierwszej terapii poprawił się sen, obecnie po 3 terapiach zasypia bez problemu i tabletek nasennych, poprawiło się oczyszczanie organizmu,praca jelit (wypróżnianie regularne).Bóle kręgosłupa minęły już po pierwszej terapii.Efektem terapii jest też spokój, wyciszenie.
68 letnia kobieta- przyprowadzona na terapię z zaburzeniami sprzężonymi, encefalopatią cukrzycową, ze znaczną atrofią korowo-podkorową nad i podnamiotową, wyraźnym pogłębieniem szczeliny móżdżku oraz zanikiem w zakresie jego robaka. Powyższym schorzeniom towarzyszą poważne zaburzenia neurologiczne (bóle nóg, bioder, także w czasie spoczynku, problemy z chodzeniem, tracenie równowagi) do tego zakrzepica żył od 20 lat. Na pierwszej terapii pacjentka czuła wyraźną pracę dźwięków w postaci fal ciepła, wędrujące w organizmie wibracje, szczególnie podczas terapii pod kątem zakrzepicy.Po pierwszej terapii było częste oddawanie moczu, co wskazuje na to,że organizm podjął pracę w kierunku oczyszczania. Po drugiej terapii bóle biodra i ręki minęły,mimo pracy w ogrodzie. Po trzeciej terapii pacjentka wchodzi po schodach noga za nogą, zdecydowanie lepiej sprawna. Cukier z 300 mg % spadł do 250 mg % (po trzeciej terapii).Po piątej terapii pacjentka nie stosuje środków przeciwbólowych na schorzenia neurologiczne, zdecydowanie lepiej sypia, cukier spadł do 230-240 mg %. Pacjentka próbuje stawiać kroki bez kuli. Efektem dotychczasowej terapii jest także spokój i wyciszenie, generalnie odczuwa komfort psychofizyczny. Pacjentka wymaga dalszej terapii ze względu na liczne przewlekłe stany chorobowe.
56 letnia kobieta- przyszła na terapię z zamiarem zrzucenia paru kilogramów oraz z przeciążonym lewym kolanem podczas treningu (stosowała farmakologiczne leczenie, ale bóle powracały).Po drugiej terapii bóle kolana były słabsze, a po trzeciej terapii bóle kolana minęły. Klientka odczuwa wyraźny komfort także podczas intensywnych treningów fizycznych.Bóle kolan nie powracają, nie zażywa obecnie środków przeciwbólowych. Po 3 terapiach schudła 1 kg. Samopoczucie klientki fantastyczne.
Efekt muzykoterapii (dźwiękoterapii) może pojawić się od razu lub po kilku tygodniach, a nawet miesiącach, w zależności od rodzaju schorzenia, jego stanu przewlekłego, uwarunkowań genetycznych oraz stanu umysłu i ducha.
Przykłady skuteczności terapii metodą MDK
40 letnia kobieta – zgłosiła się na terapię z bólami kręgosłupa szyjnego i bólami głowy (od roku rehabilitowana na kręgosłup), lecząca się od paru lat na depresję. Na pierwszej terapii i tuż po niej poczuła się świetnie, bóle kręgosłupa i głowy ustąpiły natychmiast, odczuła wyraźną poprawę samopoczucia, rozluźnienie i spokój.Wymaga dalszego terapii.
22 letnia kobieta - przyszła na terapię z poważnymi bólami stawu kolanowego (po trzech operacjach, wielokrotnie rehabilitowana w sposób tradycyjny). Ponadto, towarzyszyła jej ostra migrena. Po pierwszej terapii poczuła wyraźną ulgę w stawie kolanowym, migrena ustąpiła. Poprawiło się samopoczucie.
17 letnia dziewczyna – zgłosiła się na terapię z powodu uciążliwych bólów menstruacyjnych, bólów głowy i mięśni oraz poważnym stanem zapalnym gardła i zaburzeniami trawiennymi (wymioty, biegunki).Już po pierwszej terapii ustąpiły wszelkie bóle. Po terapii nastąpiło także wyciszenie organizmu i przyszedł spokojny sen.
39 letnia kobieta - przyszła na terapię z bólami astmatycznymi, z chrypką (od tygodnia zażywała leki i nie było poprawy) oraz uczuciem kuli w gardle. Już w trakcie pierwszej terapii poczuła wyraźną ulgę, ustąpiło uczucie kuli i ból gardła. Po drugiej terapii polepszyło się zdecydowanie oddychanie, chrypka minęła do tego stopnia, że na drugi dzień pacjentka zaczęła śpiewać bez problemu. Generalnie poczuła się dużo lepiej, odczuła przypływ energii, polepszyła się kondycja fizyczna i samopoczucie.
56 letni mężczyzna – zgłosił się na terapię z zaburzeniami trawiennymi, bólami pęcherza oraz bólami kręgosłupa w odcinku krzyżowo- lędźwiowym. Podczas pierwszej terapii odczuwał wyraźnie działanie dźwięku w postaci fal ciepła i mrowienia. Po terapii bóle pęcherza, kręgosłupa oraz biegunki ustąpiły.
48 letnia kobieta – przyszła przeziębiona, ze stanem zapalnym gardła (od dwóch dni na antybiotykach) z bólami w układzie kostnym, z dużym napięciem emocjonalnym, szumami w uszach i zaflegmionym organizmem. Już podczas terapii poczuła się wyciszona, a po jej zakończeniu zamiast do domu, wróciła do pracy ku zdziwieniu współpracowników. Wszelkie bóle ustąpiły, a na drugi dzień, na własna odpowiedzialność odstawiła antybiotyki. Skorzystała jeszcze raz z terapii i do dzisiaj czuje się znakomicie, ma dużo siły, energii do życia.
60 letni mężczyzna – zgłosił się z bólem w prawej nerce, problemami wątrobowymi, po operacji woreczka żółciowego. Po terapii pacjent poczuł się wyśmienicie, nastąpiła poprawa nastroju, a bóle nerki ustąpiły.
42 letni mężczyzna – zgłosił się z depresją, z przesadnym analizowaniem wszystkiego, zaburzeniami trawiennymi i bólami kręgosłupa. Już po pierwszej terapii poczuł wyciszenie, bóle żołądka i kręgosłupa ustąpiły. Poprawiło się samopoczucie, nastąpił przypływ sił witalnych. Wymaga dalszej terapii w kierunku depresji.
39 letnia kobieta – zgłosiła się z zburzeniami cyklu miesiączkowego. Przez 7 lat, z przerwami 2 miesięcznymi, zażywała tabletki hormonalne. Za każdym razem, po odstawieniu leku, miesiączka pojawiała się przez okres 2 miesięcy, a potem był ponowny jej zanik. Od 4 miesięcy nie zażywa tabletek hormonalnych, cykle menstruacyjne zostały uregulowane, pojawiają się systematyczne. Poprawiło się również samopoczucie i witalność pacjentki.
12 letni chłopiec – zgłosił się z poważnymi bólami pięt od 3 lat (martwica kości piętowej). Problemy z chodzeniem, z aktywnością na co dzień. Ponadto, stresy, nieciekawe samopoczucie z powodu zaniechania jakiegoś obowiązku. Po pierwszej terapii poprawiło się samopoczucie, a bóle pięt minęły.Martwica kości piętowej wymaga dłuższej terapii.
27 letnia dziewczyna- przyprowadzona na terapię z głębokim autyzmem, padaczką, niemówiąca (prowadzona farmakologicznie). Ponadto, brak miesiączek od około 8 miesięcy (blokada). Na pierwszej terapii i tuż po niej pojawiło się wyraźne wyciszenie. Po drugiej terapii wydłużył się odpoczynek nocny i mimo przebudzenia nad ranem, zasnęła ponownie. Po trzeciej terapii spała całą noc, wstała tylko do toalety. Jest zdecydowanie spokojniejsza, nie ma napadów agresji, wykonuje codzienne obowiązki z chęcią (takie jak mycie się i sprzątanie po sobie) niż kiedykolwiek, lepiej zachowuje się w przewozach osób niepełnosprawnych, poprawił się apetyt, zjada ciepłe posiłki od razu (wcześniej były z tym kłopoty). Po czwartej terapii pojawiły się oznaki czułości i przytulania, zdecydowanie mniej agresywna, rozpoczął się proces przypominania sobie ulubionych rzeczy z dzieciństwa, poprawa koncentracji, wykonywanie zadań przy stole. Pojawiła się także miesiączka, której nie było przez okres około 8 miesięcy.Po ósmej terapii sama leżała na kozetce, bez pomocy opiekuna korzystała z kolejnego zabiegu. Od początku muzykoterapii nie podaje jej się Lorefanu na uspokojenie i bezsenność, a od miesiąca Tiapridalu na zachowania agresywne i pobudzenie psychomotoryczne. Efektem muzykoterapii jest wyraźna poprawa samopoczucia, zdrowia i zachowania. Wymaga dalszej terapii ze względu na przewlekłe zaburzenia sprzężone.
82 letnia kobieta- przyszła na terapię z bólami kręgosłupa i grzybicą na paznokciach (od wielu, wielu lat). Po pierwszej terapii poczuła poprawę samopoczucia, stała się bardziej wyciszona, spokojnie i długo spała. Podczas terapii, pod kątem grzybicy, czuła wyraźną pracę dźwięku, co wskazuje na proces wchodzenia w rezonans z odpowiednim dźwiękiem, którego zadaniem jest wspomaganie procesu leczenia choroby, prowadzenie ku zdrowiu.
35 letnia kobieta- przyszła na terapię z kłopotami trawiennymi oraz stanem zapalnym prawej ręki (leczonym dermatologicznie od paru miesięcy), zatrzymaniem wody w organizmie i problemami menstruacyjnymi, silnymi migrenami. W czasie terapii poczuła się zrelaksowana, a po niej nastąpił przypływ sił witalnych, wigor, poprawa samopoczucia.Po zastosowaniu odpowiedniej techniki w kierunku stanu zapalnego prawej ręki ustąpiła blokada (po jednej terapii). Po dwóch terapiach klientka odzyskała całkowicie sprawność prawej dłoni i komfort w wykonywaniu czynności. Od czasu terapii zatrzymanie wody w organizmie ustąpiło, nawet migreny rzadziej pojawiały się i z mniejszym nasileniem. Poprawiła się także praca jelit (wypróżnianie organizmu obecnie regularne).
17 letnia dziewczyna- przyszła na terapię z powodu bardzo bolesnych miesiączek. Pierwsze trzy dni każdej miesiączki uniemożliwiały normalne funkcjonowanie, np. nie wychodziła do szkoły, tabletki przeciwbólowe nie pomagały. Po pierwszej terapii bolesne miesiączki ustąpiły.
16 letnia dziewczyna- przyszła na terapię z problemem fobii szkolnej (leczona farmakologicznie, między innymi za pomocą Hydroxyzinum 25 mg raz dziennie, czasami nawet 5 razy dziennie), nie wychodziła do szkoły. Od pierwszej terapii raz zażyła 1 tabletkę, a obecnie w ogóle. Normalnie wstaje i wychodzi do szkoły, już myśli o odrobieniu zaległości w nauce. Nastąpiła duża poprawa samopoczucia. Sama wyznała, że po pierwszej sesji muzykoterapii czuła się w końcu normalnie. Po trzeciej terapii pojawiła się poprawa wyników w nauce, nadal samopoczucie lepsze, ograniczone leczenie farmakologiczne. Wymaga dalszej terapii.
65 letnia kobieta -przyszła na terapię z bólami kręgosłupa w odcinku piersiowym i krzyżowo- lędźwiowym, z kłopotami ze snem, tarczycą, jaskrą, sercem i wątrobą. Ponadto, miewa skaczące ciśnienie i problemy jelitowe. Po pierwszej terapii bóle kręgosłupa ustąpiły, przyszedł spokojny sen. Wymienione wyżej schorzenia (przewlekłe) wymagają dalszej terapii.
59 letnia kobieta- przyszła na terapię z powodu wyczerpania, zmęczenia organizmu stresami, z nadciśnieniem, problemem podwyższonego cukru oraz łuszczycą krostkowatą (leczona od 2 lat farmakologicznie). W czasie terapii, w czasie wchodzenia w rezonans z dźwiękami, klientka wyraźnie czuła swędzenie na dłoniach, co wskazywało na to,że organizm podjął pracę w kierunku zdrowienia. Bóle mięśni prawej ręki ustąpiły po zastosowaniu odpowiedniej techniki. Samopoczucie i witalność po pierwszej terapii i drugiej zdecydowanie lepsze. Schorzenia przewlekłe wymagają dłuższej terapii.
6 letnia dziewczynka- przyprowadzona na terapię z ostrymi bólami żołądka (szczególnie rano), leczona farmakologicznie dwoma lekami na reflux (Polprazolem i Helicidem oraz syropem Gastrobaby). Towarzyszyły temu poważne kłopoty z apetytem, dziecko praktycznie nie mogło nic jeść. Miewało także problemy z wypróżnianiem. Ponadto, dziecko nadpobudliwe, z trudnościami w koncentracji i pamięcią. Po dwóch terapiach nastąpiła poprawa: bóle żołądka zaczęły ustępować, wraca powoli apetyt, poprawia się koncentracja i pamięć. Pojawiły się także regularne stolce. Po trzeciej terapii pojawiła się koncentracja na zajęciach szkolnych, dziewczynka częściej zaczęła się zgłaszać. Po czwartej terapii -je obecnie ciepłe posiłki. Leki na żołądek zażywane tylko raz dziennie (rano). Po piątej terapii nastąpiła zdecydowana poprawa zdrowia, obecnie nie musi zażywać leków na reflux, wzrósł apetyt i przybrała na wadze. Aktywna w szkole, częściej się zgłasza i zadaje pytania, biegle zaczęła rozwiązywać zadania matematyczne, najlepiej czyta w klasie, zdobywa oceny celujące. Poprawiła się pamięć i koncentracja.
2 miesięczny chłopczyk- przyprowadzony na terapię z poważnymi problemami neurologicznymi, kłopotami z jedzeniem, płaczliwością.Efektem pierwszej terapii było odprężenie mięśni, wyciszenie, przyszedł spokojny sen, poprawił się też apetyt. Chłopiec wymaga dalszej terapii.
30 letni mężczyzna- po porażeniu mózgowym, ze stwierdzonym autyzmem w wieku 3 lat, niemówiący (prowadzony farmakologicznie) przyprowadzony na terapię z poważnymi problemami jelitowymi (trudności z wypróżnianiem) oraz moczeniem, dodatkową dolegliwością były poważne stany ropne spojówek (leczone farmakologicznie,bezskutecznie). Jest obecnie po 5 terapiach. Poprawa stanu zdrowia nastąpiła w zakresie: stany ropne spojówek minęły, pacjent stał się bardziej otwarty, zaczyna mówić, stolce słabe, ale regularne.Poza tym spokojniejszy, wyciszony.
70 letnia kobieta- przyszła na terapię z problemem nadciśnienia, kłopotami jelitowymi, nadmiernym analizowaniem i bezsennością oraz bólami kręgosłupa w odcinku piersiowym. Już po pierwszej terapii poprawił się sen, obecnie po 3 terapiach zasypia bez problemu i tabletek nasennych, poprawiło się oczyszczanie organizmu,praca jelit (wypróżnianie regularne).Bóle kręgosłupa minęły już po pierwszej terapii.Efektem terapii jest też spokój, wyciszenie.
68 letnia kobieta- przyprowadzona na terapię z zaburzeniami sprzężonymi, encefalopatią cukrzycową, ze znaczną atrofią korowo-podkorową nad i podnamiotową, wyraźnym pogłębieniem szczeliny móżdżku oraz zanikiem w zakresie jego robaka. Powyższym schorzeniom towarzyszą poważne zaburzenia neurologiczne (bóle nóg, bioder, także w czasie spoczynku, problemy z chodzeniem, tracenie równowagi) do tego zakrzepica żył od 20 lat. Na pierwszej terapii pacjentka czuła wyraźną pracę dźwięków w postaci fal ciepła, wędrujące w organizmie wibracje, szczególnie podczas terapii pod kątem zakrzepicy.Po pierwszej terapii było częste oddawanie moczu, co wskazuje na to,że organizm podjął pracę w kierunku oczyszczania. Po drugiej terapii bóle biodra i ręki minęły,mimo pracy w ogrodzie. Po trzeciej terapii pacjentka wchodzi po schodach noga za nogą, zdecydowanie lepiej sprawna. Cukier z 300 mg % spadł do 250 mg % (po trzeciej terapii).Po piątej terapii pacjentka nie stosuje środków przeciwbólowych na schorzenia neurologiczne, zdecydowanie lepiej sypia, cukier spadł do 230-240 mg %. Pacjentka próbuje stawiać kroki bez kuli. Efektem dotychczasowej terapii jest także spokój i wyciszenie, generalnie odczuwa komfort psychofizyczny. Pacjentka wymaga dalszej terapii ze względu na liczne przewlekłe stany chorobowe.
56 letnia kobieta- przyszła na terapię z zamiarem zrzucenia paru kilogramów oraz z przeciążonym lewym kolanem podczas treningu (stosowała farmakologiczne leczenie, ale bóle powracały).Po drugiej terapii bóle kolana były słabsze, a po trzeciej terapii bóle kolana minęły. Klientka odczuwa wyraźny komfort także podczas intensywnych treningów fizycznych.Bóle kolan nie powracają, nie zażywa obecnie środków przeciwbólowych. Po 3 terapiach schudła 1 kg. Samopoczucie klientki fantastyczne.